poniedziałek, 26 marca 2012

; )

  UWAGA!



Miki się odnalazł! :) - właściwie to sam przyszedł ;/ Ale kamień spadł mi z serca kiedy moje złe przeczucia okazały się błędne. Przyszedł do nas cały i zdrowy, widać tylko że słaby, głodny i pewnie bardzo senny, po takim długim "spacerze". Jutro, jak mi się uda, ale też nie obiecuję, może coś napiszę (co robiliśmy we wtorek xD) i dodam kilka zdjęć o ile pogoda dopisze na ich robienie. No, to chyba tyle... :D

Jedno zdjęcie na zachętę ^.^ :

Nie fotografuj mnie ;> Nie chcę się ujawniać ;P

1 komentarz:

Obserwacja za obserwację . ♥
Komentarz za komentarz . ♥